czwartek, 10 marca 2016

Zakazana miłość

Post z 31 grudnia :)

A więc wracam po dłuższej przerwie ;-; 
Dzisiaj nie będzie standardowego yaoi dziś mam ska was coś wyjątkowego.
Co dostaliście pod choinkę? Ja nic, byłem nie grzecznym facetem ^^



Grudzień święta *.* hurra



A tak serio wszystko zaczyna się w obozie herosów. Thalia i łowczynie dostał zaproszenie na Boże Narodzneie . Ale wrocmy narazie do obozu. Obóz wyglądał wspaniale, każdy domek był udekorowany według pomysłu jego mieszkancow .Na przykład  Domek Aresa miał porozwieszane tarcze i miecze. Przed każdym domkiem stała lodowa rzeźba przedstawiajaca boskich rodziców obozowiczów. Drzewa zostasly ubrane w przeróżne dekoracje . Porozwieszano miliony światełek. Ten świąteczny nastrój udzielił się wszystkim nawet jedynemy mieszkańcowi domu na Hadesa. Nico miał swój własny plan co do tych  świąt.

Zapmomniałem wspomnieć , że w obozie nie ma Dionizjosa a ni Chejrona ( wiec będzie gruba impreza xd)
A ostatni punkt w programie opisowym pawilon jadalny.
Który został udekorowany jak choinka na Święta ( tzn w pizdu ozdób ^^)

A wiec kiedy Thalia ze świtą wkroczyła do pawilonu zobaczyła ogromny stół z dużym wyborem jedzenia. A wiec kiedy wszyscy byli juz najedzeni. Zaczęła się prawdziwa imprezka . Dzieci Dionizosa przemyciły wino... A każdy wie jak to jest po alkoholu.. Tance , śpiewy itd...

Thalia świetnie się bawiła była to dla niej odszkocznia od życia łowczyni. Koło północy dostała liścik.

" Spotkajmy się u mnie o północy" 
Nico di Angelo

Thalia zaciekawiona o co może chodzić synowi Hadesa wyszła z pawilonu i ruszyła do domku Nico. Kiedy otworzyła drzwi ujrzała mały stolik ze świecami i bukietem róż. Zaczęła szukać wzrokiem Nico. Nico stał w kuchni, miał na sobie czarny podkszulek z czaszką, fartuszek i nie miał spodni a czarne bokserski. Z garnków unosiła się para. Thalie zamurowało , o Nico można powiedzieć wszystko ale nie to że potrafi gotować. Córka Zeusa dostrzegła ciasto koło  chłopaka. Thalia nie znała go od tej strony. Może wcale go nie znała. Zawsze uważała , że Nico jest dzieciny , że nie potrafi nic zrobic. Korzystając z okazji że Nico jeszcze nie zauważył jej jeszcze, zaczęła oglądać jego ciało. Był on lekko umięśniony ,chudy, miał zgrabny tyłeczek.

-Nico?-powiedziała cicho dziewczyna, jakby bała ,że on cos jej zrobi- dlaczego jesteś w samych boskerkach? I po co miałam przyjść?

Nico pod skoczył kiedy usłyszał głos Thali, musiało to zabawnie wyglądać. Spojrzał szybko na zegar.
- Cholera juz polnoc  mruknął do siebie po czym zobaczył Thalie wyglądał jeszcze lepiej niż to sobie wyobrazal-Ja...Ja chciałem porozmawiać o...o czymś ważnym- powiedział lekko zdenerowanym głosem.

-O czym ?- zmarszczyła lekko brwi,przez co wyglądała uroczo- proszę cie żeby to nie to trwało za długo . Muszę zająć się łowczyniami.

-Miałem nadzieje ze zostaniesz na dluzej .

Thalia westechneła po czym odpowiedziała :
-Jeżeli tego będzie wymagała sytuavja , to postaram sie. Ale jak zobaczą nas w jakieś dwuznacznej  sytuacji,to juz nie zyjesz , di Angelo.-warknęła ostnie zdanie.

-Thalio chciałem porozmawiać o czyms ważnym...może usiadziesz?
Nico podszedł do bliższego krzesła i odsunął je jak na dżentelmena przystało.

Dziewczyna niechętnie usiadła na tym krześle 
-To nie jest konieczne

-Uwierz mi lepiej żebyś siedziała

Dziewczyna poparła się jedną ręką 
-No dobra, mów co jest tak ważnego, że musimy siedzieć przy stole 

-Thalia ja wiem ze może się wydawać to dziwne. Te świece, ciasto które  leży jeszcze w kuchni. Ale ja chciałem coś ci powiedzieć. Teraz jesteś łowczynią  i masz dużo obowiązków...i wiem o tym że łowczynie  nie mogą mieć chłopaków. Ale ty podobasz mi się podobasz.

Dziewczyna była zaskoczona tym wyznaniem. Przygryzła lekko wargę, sama coś do niego czuła od jakiegoś czasu, ale nie umiała się z tym pogodzić. Czuła, że ma rój motylów w brzuchu, które trzepoczą. 
-Thalio czy... czy zechciałabyś  być moją dziewczyną?
Nico zadał ryzykowne ryzykowne pytanie, przez które mógł oberwac i  wylądować ns ziemi szybciej niż w 3 sekundy ;-; Zadrżała jej dolna warga. Rozejrzała się nerwowo, czy nikogo nie ma w pobliżu. 
Podniosła się z krzesła i zbliżyła do niego. Niepewnie usiadła mu na kolanach i pocałowała w usta. 
 Odsunęła je dość szybko, żeby nie mógł odwzajemnic. 
- Nico... - szepnęła - po kryjomu? Da się? - było widać, że dziewczyna walczy sama ze sobą. Wzięła głęboki wdech - mogę nawet tu i teraz iść z tobą do łóżka.
 Tego Nico się nie spodziewał. Myślał ze go uderzy albo zabije ale to..
-Ale to przecież na dłuższy czas nie wyjdzie ._. jeśli ty nadal będziesz łowczynią...a ja tylko zwykłym herosem...Ja będę starym piernikiem a ty nadal będziesz tą piękną dziewczyną którą kocham 
-Nico ja odejdę
 -Zrobisz to dla mnie? Ale reszta łowczyń  mogą być wściekłe... za to,ze zabiera im tak cudowną dziewczyne
 Wzrusza ramionami 
-Wątpię. Każda kogoś ma po kryjomu. Nawet Artemida
 -Ale...żadna  jeszcze nie odeszła od łowczyń 
-bo nie chcą. Spotykają się z nimi, idą do łóżka i tyle. Koniec znajomości. Czasem nawet zabijają
 -Thalio a ty miałaś już kogoś? Dziewczyna pokręciła głową 
-na twoich kolanach siedzi 100% dziewica 
Chłopak nie więcej już nie mówił, tylko pocałował dziewczyne w usta
 Odwzajemnila to, włożyła dłoń w jego włosy 

Thalia miała cudowne i słodkie usta. Była dość lekka nawet nie czuł jej na swoich kolanach. Ich pocałunek był cudowny. Może to tylko sen. Poprostu wytwór jego wyobraźni. Nie obchodziło  go to teraz. Teraz miał Thalie dla siebie tylko to się liczy 
Dziewczyna niepewnie położyła dłoń na piersi, zatapiając się w pocałunku na który czekała od kiedy go poznała. Tym bardziej od kiedy wrócił z Tartaru.
 Nico nie przestając całować Thali ściągnął jej kurtkę, bardzo powoli zsuwając ją w dół. 
Całowali się cały czas, aż po  końcu ona nie miała kurtki i koszulki, a on t-shirt'u z AC/DC .  Nico  zsuwając  spodnie czarnowłosej Nico zauważył tatuaż na udzie : białą lilie 
-Ładny tatuaż skarbie
powiedział po czym pocałował jej słodkie usta  
Ona zrobiła się czerwona i odwzajemniła pocałunek. Pokochała już jego usta  
I tak Nico.został tylko w bokserkach a Thalia w staniku i skąpych majteczkach 
Thalia zachichotała będąc czerwoną 
-chodźmy do pokoju - szepnęła 
 -Bardzo chętnie- szepnął całując jej szyję- tam będzie wygodniej
 Przytaknęła i zgrabnym ruchem zeszła z jego kolan. Był jej trochę wstyd, że miała na sobie taką bieliznę 

I tak o to uwiądłem wasza babcię kochanie~ stary nico XD 
Wcale tak nie było ~Thalia ^^

Yyyy co chyba za bardzo wyskoczylem w przyszłość...

(Muszę was zasmucic nie bedzie opisangeo szczegolowo seksu)

Thalia zdjęła zwinnym ruchem swoją bieliznę i zajęła się chłopakiem który był już na łóżku zdjęła jego bokserski i zajęła się stojącym juz członkiem. Wzięła go do ust i zaczęła mu robić dobrze(bla bla bla itd ) nico później zrobił to samo Thali (ech wiecie chyba o co chodzi). Potem kochali się bez gumki ( bam  )

* * *

A wiec mam dla was konkurs jak myślicieli co będzie dalej ? Pomysł proszę wysyłać na mój e-mail (patrz mój opis) 
Wesołego Sylwestra kochani :* :* :* :*

Zapomniał bym zaprasza również na ten blog który prowadzi moja przyjaciółka

http://swiatimmortal.blogspot.com/?m=1

19 komentarzy:

  1. No dobra...

    1. Zabije cię za reklamę, ale pierw podziękuję :*
    2. Ja też mogę brać udział w konkursie? ^^
    3. Czy Nico jest poważny, żeby bez gumki...? Mógł przynajmniej kupić za 7/8 zł jedno opakowanie Durexa gdzie są 3 gumki...
    4. Czemu nie było opisów? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeśli chodzi o konkurs. To pewnie będzie tak:

      Thalia będzie w ciąży jak i inne dziewczyny, ich dzieci pewnie potem będą razem ze sobą w ciąży itd :gigi

      Usuń
    2. Nie zabijaj mnie ;-; Możesz wziąć udział oczywiście zwłaszcza ze dużo zmieniłem O:-) 3 no wiesz miał przyjść Percy ale zachorował biedaczyna XD więc gumki nie były potrzebne
      .mówiłem Grover był u mnie ... nie dość ze ugryzł mnie w tyłek to jeszcze beeee zjadł mi zeszyt ^^

      Usuń
    3. Piękny masz pewnie teraz tylek :p

      Usuń
  2. Wspaniałe kocie :*
    A pomyslu nie mam. Jak Nico z kobietą to tylko z Reyną xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wolno ci pisać takiego czegoś bo ja potem będę shippować Nico z kobitami ;-;
    Nie było takie złe jak mówiłeś ._. Aż mi się spodobało. No i co teraz? XD
    Podsumowanie: było bardzo fajnie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;-; dzięki za słowa pocieszenia

      Usuń
    2. Toż to wredne nawiązanie do komentarzy pod ostatnim wpisem Emilii o pieczeniu ciast... grrrr...

      Rozdział spoko, osobiście wolę Percico Forever itd.itp. . Ale całkiem spoko Ci to wyszło ;-)

      Usuń
    3. Nico lubi piec ciastka...Nico da ci jedno ciastko XD...Też wolę yaoi XD

      Usuń
    4. Yaaaa lubie ciastka!!!! Dzieki ;-)

      Percico Forever!

      Usuń
    5. Ciastka są pycha XD

      Hmm Percico Zastanowie się XD

      Usuń
  4. To być nie yaoi
    *rusza noskiem*
    Coś mi tu nie pasi.
    *drepce w kółko*
    Coś se przypomniała.

    *pada u nóg Nicosia*
    Gomene że nie złożyłam życzeń...
    Pobiłam kolege.
    I miałam szlaban {{{{ źli rodzice ╥﹏╥
    I nie mogłam skomentować.
    Przeplasiam...

    Ale weny. Duuuuzio.
    Błagam o jedno.
    Nico nie może być z kobietami.
    Jego miejsce jest w gezjym raju.
    Buuuuuuzi.
    ( ˘ ³˘)❤

    OdpowiedzUsuń
  5. To być nie yaoi
    *rusza noskiem*
    Coś mi tu nie pasi.
    *drepce w kółko*
    Coś se przypomniała.

    *pada u nóg Nicosia*
    Gomene że nie złożyłam życzeń...
    Pobiłam kolege.
    I miałam szlaban {{{{ źli rodzice ╥﹏╥
    I nie mogłam skomentować.
    Przeplasiam...

    Ale weny. Duuuuzio.
    Błagam o jedno.
    Nico nie może być z kobietami.
    Jego miejsce jest w gezjym raju.
    Buuuuuuzi.
    ( ˘ ³˘)❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następne opowiadanie to będzie yaoi ^^.I dziękuje za zyczenia :*

      Usuń
  6. Dobra... mam gdzieś, że jest sobota i 7 rano, ale ty i Hazel NIE DAJECIE ZNAKU ŻYCIA! Gdzie moje yuri? Gdzie nie-moja podróż Nico i Jasona na jednorożcach do Gejlandii? No odezwijcie się!!!!

    Foch 4ever na pięć minut

    OdpowiedzUsuń
  7. Żyje ale powątpiewam w moje dalsze postępy jeśli chodzi o pisanie ;-; chyba będziecie musieli pożegnać Hazel zbyt zmęczoną życiem żeby pisać a nawet czytać cudze twory .-. W skrócie chyba opuszcze fanfikowa stronę internetow [*]

    OdpowiedzUsuń