poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Powiązani ~ Prolog

Wokół mnie słychać śpiew ptaków, szum wiatru , niebo jest pogodne , ale co jakiś czas  płyną po nim chmury a ja patrzę na  nie i mówię jak wyglądają.  Obok mnie, na trawie leży starszy chłopaka , ma piękne niebieskie oczy i blond włosy.

-Zobacz ta chmura wygląda jak wielki wąż który wystawia język- powiedziałem i wskazałem na wspomnianą rzecz.

Chłopak spojrzał na mnie a potem w niebo.

-Jak dla mnie to tylko zwykła  chmura bez żadnego konkretnego kształtu, nawet nie przypomina węża- powiedział .

-Bo ty w ogóle nie masz wyobraźni- odpowiedziałem i nadąłem moje policzki pokazując tym gestem, że mnie uraził.

-Znowu to robisz- powiedział -tą swoją obrażony minę .

Nagle wszystko w okół mnie zaczęło się zmieniać,  ptaki przestały śpiewać,  wiatr zaczął silniej wiać a na niebo przesłoniły burze chmury . Świat stracił swój sielankowy urok,  w oddali uderzył piorun , po czym rozległ się głośny grzmot. Zaczęło padać , w kilka sekund przemokłem do suchej nitki.
Odwróciłem głowę ,żeby powiedzieć , że chce wracać, lecz byłem tu sam ...

                          * * *

Budzę się ,  z przerażeniem na twarzy, kolejny raz śni mi się ten sam sen, widzę coraz więcej , dostrzegam więcej szczegółów. W każdą noc przeżywam to od nowa,  wiem co się stanie,lecz ciągle nie wiem o co w tym wszystkim chodzi , analizuje ciągle ten sen, w każdej chwili bez wytchnienia. Boję się tego co może się za tym kryć, kim jest ten chłopak z którym zawsze siedzę w tym samym miejscu.  Wziąłem kilka głębokich wydechów żeby się uspokoić, kiedy już mi się to udało postanowiłem że dzisiejszy dzień spędzę w domu , pogoda ma dziś nie zapowiada się zbyt dobrze , cały dzień ma padać.

                      ( jakiś czas później)

Na dworze nadal pada , nie mam nic do roboty , przeczytałem wszystkie książki jakie posiadam w swojej bibloteczce a mi nadal się nudzi. Wszedłem do mojego pokoju , wziąłem swój laptop z biurka i usiadłem na łóżku.   Nawet się zauważyłem kiedy nastał wieczór, nagle na moim ekranie wyskoczyła reklama pewnego czatu

" U nas możesz  porozmawiać z tysiącami nieznajomych , zawrzeć nowe przyjaźnie , nawet przeżyć wielką miłość , zarejestruj się za darmo juz dziś!!!!"

W sumie co mi szkodzi - pomyślałem i jakby kierowany tajemniczą siłą  założyłem konto , nazwałem się Marihito odpaliłem czat nie minęło wiele czasu gdy   znalazło mi rozmówcę.

       Utworzono nowy czat użytkownicy Marihito i Sugawa zostali połączeni.

M: Hej
S: Witaj
M:  No więc może opowiesz coś o sobie
S: Mógłbyś ty zacząć ?
S: Proszę, nie wiem jak zacząć
M: Więc mam 17 lat , kocham czytać , mam czarne włosy , zielone oczy , 170 cm, lubię gry komputerowe
S: Też mam siedemnaście lat :)
M: Co lubisz robić?
S: W sumie to trochę trudne pytanie bo lubię wiele rzeczy robić.
S: Ja....wybacz.... musze kończyć.... spróbuję złapać cie potem

        Użytkownik sugawa opuścił czat

Trochę to dziwne ale czułem jakby ktoś uderzył mnie w twarz , ale nie chodzi mi o takie uczucie jakby się to stało.  Policzek bardzo mnie zabolał i zaczął piec. Podeszłem do szafy gdzie wisiało lustro  a moim oczą ukazał się zaczerwieniony policzek. Nie mogłem w to uwierzyć , przecież to niemożliwe.

               (Godzina 1:48)

Zaczynają boleć mnie oczy,  ale nie pójdę spać,  mój policzek nadal dawał o sobie znać, coś mi mówiło że ma to związek z nowo poznanym chłopakiem.  To w ogóle nie miało sensu ale ja to wiedziałem,  kłóciłem się sam ze sobą ze jestem głupi a to dziwne zjawisko tłumaczyłem ciśnieniem.
W końcu udało się.

        Utworzono nowy czat użytkownicy
Marihito i Sugawa zostali połączeni

S: przepraszam ze tak znikłem ale mój ojciec jest najgorszym człowiekiem na ziemi, uderzył mnie w twarz

Nagle zatkało mnie , mimowolnie potarłem prawy policzek.

M: Jest mi naprawdę bardzo przykro, może to trochę dziwnie zabrzmieć ale gdzie dokładnie cie uderzył.

S: W prawy policzek.....